Joanna Bardan
  • Blog
  • O mnie
  • WSPÓŁPRACA
  • Kontakt
  • Blog
  • O mnie
  • WSPÓŁPRACA
  • Kontakt

Pracownia
Zdrowych
​Nawyków

Joanna Bardan

Który styl jedzenia jest lepszy i jak wykorzystać wiedzę o swoim stylu do poprawy nawyków żywieniowych?

7/11/2018

0 Comments

 
Obraz
Poprzedni wpis traktował o stylach jedzenia - punktowym i przedziałowym - i pozwalał na zidentyfikowanie swojego stylu odżywiania. (kliknij na czarny przycisk JAKI JEST TWÓJ STYL JEDZENIA?, by przeczytać ten post).
jaki jest twój styl jedzenia?
​
​Przypomnę wam w skrócie - styl jedzenia to sposób, w jaki zwyczajowo spożywamy posiłki, rozpatrywany na wymiarach:
  1. CO jemy na każdy z posiłków – czy z produktów dostępnych na rynku oraz przyrządzonych dań akceptujemy wszystkie, czy tylko kilka(naście) rzeczy i w związku z tym nasze posiłki są powtarzalne, np. na śniadanie codziennie jaglanka na mleku kokosowym, zaś w sklepie zawsze kupujemy te same, konkretne produkty, np. jogurty określonej marki.
  2. KIEDY jemy – czy posiłki spożywane są o ustalonych, zawsze tych samych porach.
  3. GDZIE jemy – czy jemy zawsze w zaplanowanych, przeznaczonych do jedzenia miejscach, np. śniadanie zawsze przy stole w domu, a lunch w restauracji.
  4. TOLEROWANIE odstępstw od planu – jak bardzo denerwujemy się, gdy w sferze żywieniowej coś pójdzie niezgodnie z planem, np. nie dostaniemy w sklepie kurczaka, którego zaplanowaliśmy przyrządzić na obiad, albo rano zaśpimy i nie zdążymy zjeść śniadania.
  5. ZAKRES PREFERENCJI, czyli liczba opcji, jakie dopuszczamy – czy na śniadanie wyłącznie jaglanka będzie OK? Czy może jaglanka i owsianka? Czy może jaglanka, owsianka i jogurt z musli? Czy może jaglanka, owsianka, jogurt, jajecznica, jajka sadzone i parówki? A może w ogóle ci wszystko jedno i może być nawet zupa pomidorowa?
  6. ILOŚĆ ZASAD ŻYWIENIOWYCH – tych wspomnianych powyżej, ale także innych, czasem mogłoby się wydawać dziwnych, np. pizzę jem zawsze widelcem i nożem, ogórka kroję tylko w słupki, podczas posiłku siedzę przodem do okna, czekoladę kupuję tylko w brązowych opakowaniach itp.
  7. PODATNOŚĆ NA BODŹCE Z OTOCZENIA – czy nieprzewidziane sytuacje, jak postawienie nam świeżutkich pączków pod nosem, zaburzą nasz plan żywieniowy.

Generalnie im więcej powtarzalności, żywieniowych zasad, ścisłych preferencji, a mniejsza tolerancja na odstępstwa od planu i odporność na zewnętrzne bodźce, tym bliżej stylu punktowego, zaś im mniej reguł, oczekiwań, a więcej różnorodności, spontaniczności i impulsywności w odżywianiu, tym bliżej stylu przedziałowego.


Który styl lepszy?

Zapewne zastanawiacie się, który styl żywienia jest korzystniejszy dla naszego funkcjonowania? Wydawać by się mogło że punktowy, bo przecież taki ułożony i regularny, niczym dobrze skrojona dieta. Ano nie zawsze tak musi być. Nie jest powiedziane, że zasady, których trzymają się punktowcy to zawsze te najzdrowsze. Może być tak, że punktowiec ma zwyczaj zjadania na codzienne śniadanie smażonego bekonu, słodzenia herbaty trzema łyżeczkami cukru, czy delektowania się kolacją chwilę przed położeniem się do łózka. I kolejna sprawa – przez to, że zachowania osób punktowych są powtarzalne (być może od wielu lat), stały się tak silnymi nawykami, że ich zmiana będzie wymagała wielu tygodni lub miesięcy pracy. Ale to jeszcze pikuś, bo to po prostu wyzwanie jak najbardziej możliwe do osiągnięcia. Jednak… każda zmiana wymaga CHĘCI - i tu może być większy kłopot, gdyż osoba punktowa z natury nie lubi zmian, więc może po prostu nie być zmotywowana do przekształcenia swoich przyzwyczajeń i wyjścia ze swojej cieplutkiej strefy komfortu. Z drugiej jednak strony, jeśli już przekona się do zmiany, to prawdopodobnie grzecznie i bez zwiększego wysiłku będzie stosować nowe zasady żywieniowe, bo regularność i bycie konsekwentnym przychodzi jej po prostu bardzo łatwo. Na pewno mocno służy jej odporność na zewnętrzne pokusy, czego mogą jej pozazdrościć osoby przedziałowe.
A jak jest z przedziałowcami? Zdaje się, że są roztrzepani i jedzą co popadnie. Może tak być, ale niekoniecznie. Wśród osób przedziałowych mogą znaleźć się też takie, które będą ukierunkowane na zdrowe jedzenie. Dzięki swojej umiejętności dostosowywania się do różnych warunków, mogą być wyćwiczeni w wybieraniu zawsze tej najzdrowszej opcji. Jeśli jednak ich nawyki żywieniowe pozostawiają wiele do życzenia, to jako osoby z natury otwarte i ciekawe nowości, mogą sami chętnie podjąć wyzwanie zmiany, badź zostać przez kogoś/coś łatwo przekonanymi, ponieważ generalnie łatwo poddają się wpływom otoczenia. Sam proces zmiany w przypadku przedziałowca będzie jednak wymagał znacznie więcej wysiłku niż u punktowca, gdyż osobom przedziałowym ciężko jest funkcjonować w sposób regularny i powtarzalny, cechuje ich spontaniczność i podatność na otaczające pokusy. Mogą często popełniać błędy i zbaczać z obranej ścieżki. Jednakże prawdopodobieństwo, że mimo to się nie poddadzą i będą długo walczyć wydaje się być w ich przypadku większe aniżeli u punktowców, którzy widzą sprawy czarno-biało i dla których jeden błąd, jedno odstępstwo to koniec świata.
Zatem, jak widać, nie można jednoznacznie określić, który styl jest dobry, a który zły. Wszystko zależy tak na prawdę od konkretnych, stosowanych przez nas reguł żywieniowych, od naszego zachowania w przeróżnych sytuacjach, jak również samego podejścia do jedzenia oraz naszych chęci.


Znam swój styl… i co dalej?

Mając świadomość swojego stylu jedzenia, wiesz na co zwracać uwagę, by poprawić swoje żywieniowe zachowania.

Jeśli jesteś osobą ze stylem punktowym lub blisko tego stylu, powinieneś:
  • zacząć od prześwietlenia swoich żywieniowych zasad pod kątem ich zdrowotności – może jednak jest coś do poprawy? Może w twoim sposobie odżywiania jest coś co powielasz codziennie, utrwalasz, choć nie jest to dla ciebie dobre, a wystarczyłaby drobna modyfikacja, by zmienić ten efekt?
  • przewidywać trudności jakie mogą wystąpić i mieć przygotowany wariant B, na wypadek gdyby coś poszło niezgodnie z twoim planem pierwotnym (np. gdy na śniadanie zawsze jadasz jaglankę z rodzynkami, mieć ukrytą dodatkową paczkę rodzynek na wypadek, gdyby poprzedniego wieczora paczkę główną pożarły dzieci)
  • zwracać uwagę, czy na nowe propozycje w sferze żywieniowej nie mówisz od razu i jak automat “NIE!”, bez analizy sytuacji; jako punktowiec masz tendencję do odrzucania na wstępie wszystkiego, co wydaje ci się niezgodne z twoimi zasadami, jednak pewne nowości mogą być dla ciebie korzystne, a nawet w pełni zgodne z twoimi przekonaniami żywieniowymi
  • obserwować otoczenie, starać się otwierać klapki na oczach, bo być może omija cię coś na prawdę inspirującego w obszarze odżywiania
  • jeśli cierpisz na jakiś chroniczny problem związany ze zdrowiem czy samopoczuciem, np. przybieranie na wadze, przeanalizuj swoje nawyki żywieniowe - poprzez automatyczne powielanie pewnych zachowań żywieniowych możesz nawet nie zauważać, że coś co notorycznie robisz może wywoływać/ mieć wpływ na zaistaniały problem (np. 5 miesięcy temu zacząłęś jeść desery po obiedzie i jednocześnie w ciągu tego czasu przybyło ci 4kg)
  • słuchać swojego ciała, a nie tylko kurczowo trzymać się żywieniowych zasad – być może 2 jajka na śniadanie zjadane dzień w dzień od 5 lat to aktualnie dla ciebie zbyt mało, bo np. miesiąc temu zacząłeś rano biegać i twój organizm potrzebuje dodatkowej energii? Albo zjadanie kolacji zawsze o 21:00 było do tej pory OK, bo chodziłeś spać o północy, jednak od pewnego czasu kładziesz się o 22:30, więc dobrze byłoby jeść kolację wcześniej?

Jeżeli należysz do przedziałowców lub jesteś blisko tego stylu, powinieneś:
  • monitorować otoczenie pod kątem bądźców, które prowokują cię do impulsywnego jedzenia, tj. oglądanie tv, seans w kinie, widok innych jedzących osób, ekspozycja na jedzenie np. w sklepie czy na imprezie, zapach jedzenia, reklama itp.
  • uważać na podjadanie między posiłkami, które może być wyzwolone m.in. przez powyższe czynniki
  • zwracać uwagę, czy nie jesz automatycznie, np. gdy podczas spożywania śniadania czytasz gazetę nagle okazuje się, że cała miska płatków z mlekiem zniknęła – nawet nie zauważyłeś kiedy ją zjadłeś, bo byłeś zajęty czytaniem, a nie jedzeniem
  • w związku z powyższym, skupić się tylko i wyłącznie na spożywaniu posiłku, unikać wszelkich dystraktorów jak czytanie, oglądanie tv, szperanie w internecie, rozmowa przez telefon itd.
  • starać się jeść bez pośpiechu
  • kontrolować wielkość nakładanych i zjadanych porcji oraz ilość dokładek
  • nie jeść i nie pić bezpośrednio z fabrycznych opakowań (pudełek, paczek, torebek, kartonów, butelek), ani bezpośrednio z garnków czy dużych misek, gdyż wówczas nie kontrolujesz ilości - zawsze nakładaj sobie określoną porcję
  • zmiany w swoim sposobie odżywiania wprowadzać stopniowo, krok po kroku, nigdy wszystko na raz, bo jako osobie nie praktukującej do tej pory (zbyt wielu) żywieniowych reguł i nie wyćwiczonej w byciu konsekwentnym w obszarze odżywiania, będzie ci trudno unieść i stosować się od razu do całego zestawu zasad


Podsumowując, styl jedzenia jest kwestią mocno indywidualną i choć każdy z nas znajduje się gdzieś na kontinuum między stylem punktowym a przedziałowym, to jestem przekonana, że nawet szukając długo i zawzięcie nie znajdziemy dwóch osób z identycznymi zasadami żywieniowymi. Jednak już sama wiedza o tym jak jemy i w którym punkcie się znajdujemy pozwoli nam na świadome monitorowanie otoczenia, identyfikowanie zagrożeń, jak również specyficznych czynników, którym - zależnie od ich charakteru - albo możemy zapobiec albo wykorzystać z korzyścią dla siebie. Bez samoobserwacji i samoświadomości - ani rusz!

0 Comments



Leave a Reply.

    Archiwa

    Styczeń 2019
    Listopad 2018
    Październik 2018
    Wrzesień 2018
    Sierpień 2018
    Lipiec 2018
    Czerwiec 2018
    Maj 2018
    Kwiecień 2018
    Marzec 2018
    Luty 2018
    Grudzień 2017

    Kategorie

    Wszystkie

    Kanał RSS

Powered by Create your own unique website with customizable templates.